Jeszcze nie minęły echa Nocy Sylwestrowej, a już byliśmy całą grupą w drodze do Zakopanego, jak później nazwaliśmy był to nasz Pierwszy Zimowy Zlot, Cały wyjazd zorganizaowali Sylwia i Paweł Zielińscy , hotel, wyjazd na Kasprowy, był też wspaniały kulig w prawie - 30 stopniowym mrozie !!!. Każdy z nas znalazł coś dla siebie, ci którzy najlepiej czuli dwie deski pod nogami popisali się zjazdem z Kasprowego, ktoś po raz pierwszy uczył się jazdy na nartach. Część grupy korzystała z kąpieli w źródłach termalnych.
Kilka dni które spędziliśmy wszyscy razem w Zakopanem minęły bardzo szybko........ niestety musieliśmy wracać. Ale pozostały wspaniałe wspomnienia i mnóstow zdięć, do obejrzenia których serdecznie zapraszam.
zakopane
Rzeszów … 4 kwietnia …
Ogólnopolska akcja "Motocykliści dzieciom" miała miejsce w 50 miastach. Pomysłodawcą i organizatorem imprezy były kluby motocyklowe zrzeszone w Kongresie Polskich Klubów Motocyklowych. Patronat objął Polski Czerwony Krzyż.
… Oczywiście byliśmy obecni J …
Wyjechaliśmy z Jarosławia na osiem maszyn, na miejscu dołączyły do nas jeszcze trzy. Około 10 - tej jako jedni z pierwszych zawitaliśmy na rzeszowskim rynku. Po zaparkowaniu motorków, połowa z nas zdecydowała się na oddanie krwi i podstawionym busem udaliśmy się do Centrum Krwiodawstwa na ul. Wierzbowej.
Tam przebadani, ubrani w śliczne białe fartuszki i niebieskie butki J, zakwalifikowaliśmy się jako dawcy. Każdy z nas oddał swoją przysłowiową "cegiełkę" czyli 450 ml. I choć każdy lżejszy o "pół litra" J, opuszczał punkt krwiodawstwa, to bardziej szczęśliwy. Czyżby endorfiny zaczęły działać? Nie… to chęć i radość z pomocy dzieciakom.
Po powrocie na rynek oglądaliśmy pokazy sztuk walki, koncerty, występy zespołów tanecznych i przede wszystkim inne MOTOCYKLE ! Około 14 - tej wyjechaliśmy okrężną drogą do domu. Odwiedziliśmy Dynów i oczywiście Zajazd "Semafor". Przez cały dzień towarzyszyło nam ciepłe, wiosenne słońce… Sezon otwarty … J
W całej Polsce, podczas zbiórki krwi, udało się zebrać 1314,35 l. W przyszłym roku będziemy tam znowu. J
Więcej szczegółów o akcji, na stronie www.motoserce.pl.
.... 26.04.2009 o godz. 7 rano przy temperaturze 4 C członkowie Motor Bike oraz motocykliści z Jarosławia wyjechali do Rzeszowa , a potem do Małej, aby wziąść udział w impreziez okazji otwarcie sezonu motocykloowego " MAŁA 2009". Po zakończonej imprezie wykorzystując ładną pogodę wróciliśmy do domu bardzo okrężna drogą zwiedzając Rezerwat Przyrody w Prządkach, jedząc obiad "Pod Semaforem". W sumie prawie 400 kilometrów . Zapraszamy do odwiedzenia galerii z fotografiami z tej wyprawy.
DO SOSNY …Wyruszyliśmy po 8 rano na 9 maszyn, w towarzystwie majowego słońca… Jadąc przez Tarnów i obowiązkowo zatrzymując się na golonce, skierowaliśmy się do Buska Zdroju. Po drodze "przepłynęliśmy" Wisłę :)). Co niektórzy z nas, na promie, dzielnie walczyli ze swoimi lękami ;) . Otuchy jednak dodawał nam czujny Pawulon, ze swoim cudownym środkiem "na uspokojenie" - nie ma jak fachowa pomoc medyczna. Jako chemik skrupulatnie przyjrzałam się etykiecie tego specyfiku. Szukajcie w "aptece" pod nazwą "Weselna".
Przed użyciem koniecznie przeczytajcie ulotkę lub skontaktujcie się z farmaceutą ;)). Wreszcie dotarliśmy do pierwszego celu … sosny. Sosna niby "pospolita", lecz nieco wyróżniająca się od innych. Jej korzenie znajdują się ponad dwa metry nad ziemią i można pod nią wejść. Drzewo przystosowało się do podbierania spod niej piasku i tak dzielnie stoi do dzisiaj. I jeszcze długo postoi … Dlaczego? Bo nasz Szyja nie oparł się o nią ;)). Zachwycony widokiem sosny Willy już postanowił, że też chce takie drzewo… Nawet zaczął powoli grzebać w piasku ;))) Powodzenia !!!Z Wełecza, ruszyliśmy do Chęcin, prosto pod zamek. Tam po krótkim podejściu pod górę, odwiedziliśmy pozostałości komnat i korytarzy, po których kiedyś poruszała się Królowa Bona. Hmm … Suma summarum … Ładny miała widok z okna ;)). Okazało się, że w zamku jest starodawny "sklep" z kaskami ;)) Willy chciał bardzo wymienić swoja nowa Naxę na inny, ale niestety nie było rozmiaru ;)).Z Chęcin pojechaliśmy do Kielc. Zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilkę w Rezerwacie "Kadzielnia", obejrzeliśmy Skałkę Geologów i Amfiteatr. Mocno zmęczeni, udaliśmy się w drogę powrotną, przed Opatowem zjedliśmy jeszcze marny, bardzo bardzo (!!!) oczekiwany obiad :/ i do domku…Szczególne podziękowania dla ;))) :Wszystkich naszych pięknych kobiet, które uświetniły swoją obecnością wycieczkę,Prezesa za reżyserię i produkcję kolejnego filmu z wypraw Motobajków… Może powtórzymy sukces filmów Tony Halika z serii "Pieprz i wanilia",Ziółka za prowadzenie, atrakcyjną trasę przejazdową i bezpieczne odstawienie mnie z powrotem do domu,Koziołka za gościnność na swoim rodzinnym terenie (Kozłów - mogłeś się nam wcześniej pochwalić, skromniś),Pawulona za opiekę medyczną - tak pilnował naszych nerwów, że aż Jego puściły,Szyi za wytrwałość, walkę z górą, kamieniami, słońcem, pot na czole… Rysia za ujarzmienie swojego żołądka, podczas choroby morskiej,Willego za wszystkie cenne uwagi i wniesiony "optymizm",Krzysia za stoicki spokój i krzepiący uśmiech,Piotrka za złote milczenie,Pani Szefowej kuchni w Leśnym Barze przed Opatowem za MÓJ OBIAD !!!I jeszcze jedno … Pamiętajcie !!! Wszystkie drogi prowadzą do sosny… A to przecież tylko 400 km ;))) Sylwik
MOTO ŚLUB w Lubaczowie
Grupa Motor BIKE odwiedziła znajomych motocyklistów z LUBACZOWA podczas Ich ceremonii zaślubin .... zapraszamy do odwiedzenia fotogalerii z tej uroczystości.
PARADA WOLNOŚCI
4 czerwca 2009 roku Nasz Klub jako pierwszy w kraju zorganizował MOTOCYKLOWĄ PARADĘ WOLNOŚCI, w ten sposób uczćiliśmy 20 rocznicę wolnych wyborów w tej części Europy..... Omijając wszelkie podziały i klimaty typu : My staliśmy tutaj a Oni Tam..... potrafiliśmy się zjednoczyć i na naszą Paradę przyjechało 92 motocykle....... Za co wszystkim dziękujemy. Po zbiórce na rynku zrobiliśmy zamieszanie na ulicach miasta,a w Radawie gdzie był grill i darmowe piwko dla wszystkich posłuchaliśmy mocnej muzyki. Zaśpiewaliśmy HYMN POLSKI ......Zapraszamy w przyszłym roku......... naprawdę warto !!!
© 2015 BY Niuniu. www.facebook.com/MotorBikeJaroslaw
AC/DC słuchaj
Jarosławski Klub Motocyklowy jest stowarzyszeniem zrzeszającym właścicieli oraz sympatyków motocykli